

Szkocka whisky single malt z wyspy Islay (Bowmore).
Alk. 54,1%.
Poj. 0,7 l.
Destylarnia Bowmore produkuje whisky na wyspie Islay w Szkocji. Destylarnia powstała w roku 1779 i jest najstarszą gorzelnią zarówno na wyspie jak i w całej Szkocji. Leży nad zatoką Loch Indaal, w Bowmore – największym miasteczku na wyspie. Oficjalnym założycielem gorzelni był David Simpson, który za zgodą władz wybudował na swojej posesji aparaturę destylacyjną. Następnym właścicielem Bowmore był William i James Mutter – konsul Portugalii i Brazylii w Glasgow. Człowiek ten w dużym stopniu przyczynił się do rozwoju Bowmore – posiadał własny parowiec, którym sprowadzał surowce na wyspę (węgiel, jęczmień) a następnie wywoził nim trunek z wyspy. W 1890 roku zakład został sprzedany prywatnej spółce Bowmore Distillery Co.Ciekawostką jest to, że w trakcie drugiej wojny światowej, Bowmore wstrzymał produkcję udostępniając budynki zakładu wojsku – wykorzystano je jako bazę dowództwa obrony wybrzeża. W 1963 roku destylarnia stała się własnością Stanleya P. Morrisona. Rozbudował on i zmodernizował zakład (nie zlikwidował jednak starej podłogi do słodowania jęczmienia). Destylarnia Bowmore posiada cztery zestawy alembików. Wykorzystuje do produkcji trunku wodę pochodząca z Laggon, rzeki przepływającej przez torfowiska. Trunek leżakuje w piwnicach znajdujących się poniżej poziomu morza, co także wpływa na jakość destylatu. Część słodu produkowana jest w Bowmore samodzielnie, więszkość jednak pochodzi z Port Ellen. Bowmore posiada też własne złoża torfu, który jest nawilżany przed rozpoczęciem słodowania, by wydzielał więcej dymu. Torf używany jest później do osuszania słodu, co ma wielki wpływ na późniejszy bardzo „dymny, torfowy charakter whisky”. Warto podkreślić, że Bowmore to jedyna destylarnia w Szkocji, w której produkcja prowadzona jest od początku do końca na miejscu.
Leimrig z gaelickiego oznacza "przystań" i nawiązuje nazwą do kamienistej przystani na brzegu rzeki Loch Indaal. Wersja zedebiutowała w 2009 roku. Ta 15 letnia edycja dojrzewała w beczkach po bourbonie a ostatecznego szlifu nabrała przez finisz w beczkach po sherry. Zabutelkowana została w mocy 54,1%
Zapach: Dym, popiół z cygara, karmel, miód, prażone migdały i rodzynki.
Smak: Torf, dym, słone nuty morskie. W tle przebijają się akcenty czekolady, migdałów i rodzynek.
Finisz: Dymny, wytrawny i pikantny.
Arkusz danych
Specyficzne kody
Może ci się również spodobać
Oceny naszych
klientów