Pochodzący z Kolumbii rum Dictador to nowoczesny i luksusowy produkt, doskonale pasujący do obecnego stylu życia i ludzi wymagających od niego czegoś więcej. Kolumbia jest jednym z trzech największych producentów trzciny cukrowej na świecie, stąd też naturalnym, że w kraju powstaje rum.
Jednocześnie rum ten bardzo ceni sobie tradycyjne wartości i podkreśla własne pochodzenie, chętnie dzieląc się historią marki, która ma już ponad sto lat.
Markę stworzył Severo Arango y Ferro, który pojawił się w mieście Cartagena de Indias w obecnej Kolumbii. Severo nie był osobą zbyt lubianą, bo jego zadaniem na ziemiach kolonialnych Hiszpanii w Ameryce Południowej było ściąganie podatków dla Królestwa Hiszpańskiego. Bohater tego krótkiego akapitu szybko otrzymał od miejscowej ludności przydomek Dictador – specjalnie używamy nazwy marki, aby ten fragment wskazywał skąd jej pochodzenie.
W 1913 roku, niemal 180 lat po tym, jak narodził się mit Dictadora, powstała destylarnia Colombiana. Za receptury odpowiadał Don Julio Arango y Parra, który spędził lata w odkopywaniu szczątek informacji związanych z produkcją rumu. Obecnie za produkcję odpowiada wnuk Don Julio, Master Blender Hernan Parra, który kontynuuje rodzinną tradycję.
Dictador Orange leżakowany jest przez 100 miesięcy w beczkach po bourbonie z dodatkiem zmielonej skórki pomarańczy.
Zapach: Mandarynki, liści tytoniu, mokka, nuta wanilii, banana.
Smak: Pomarańcze, z nutą dębu, tytoń, pieprz czarny.
Finisz: Długi z nutami pomarańczy i tytoniu.